zaspaliśmy na miłość
o świtaniu budzącym życia zawiłość
pokomplikowały się myśli – nie same
żale, wyrzuty, obiekcje i niechęci – te same
czym się przeciwstawić żarowi złości
jak małości i próżności postawić tamę?

rozgarniam papiery
zapisane historiami
codziennych zmagań
przerabiam literki na litery
razem w zdania układam
wciąż w miłości niedomagam
gdy łoskot słów mnie dopada
siedzę w ciszy muskając poszczególne krople oddechów
nasłoneczniony Bożą Obecnością – miłością odpowiadam

kto uwierzy – nie, że kiedyś wierzył
kto uwierzy – wczoraj, dziś i na przyszłość zawierzył
ochrzczony w wodzie, we krwi i Duchu
owocuje w życiu dobrocią, poświęceniem i otuchą
kto nie uwierzy – bo sam „wie lepiej”, „wygodniej”
kto nie uwierzy – już żyjąc w grobie leży bez ruchu

dziadki zazwyczaj nie słuchają, bo już „wszystko wiedzą”
młodzi jeszcze nie słuchają, bo „lepiej wiedzą”
a gdzie granica wieku między nimi? – sami nie powiedzą

patrz pod nogi nie tylko swoje
zapatrz się w niebo – otwarte podwoje
dla zakochanych, kochanych, mało kochanych i pomijanych
depcząc pył, którym jesteśmy
dołączymy do oczekiwanych
plany swoje kładę w ręce Twoje
powierzam ducha mego od Ciebie podarowanego
aż dojdzie do spotkania byśmy byli ducha jednego

przewalamy łopatą języka
tony słów mało kto pyta
czy nie trzeba będzie znów
wypowiedzieć tylko dwóch
PRZEPRASZAM CIĘ
nie stójmy wpatrując się w niebo bezradni
Matko dobrej rady – módl się za nami!

na Wniebowstąpienie Pańskie rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla, 13.05.2021

Rozważanie na WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE, ROK B (II)
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/381-rozwazanie-na-wniebowstapienie-panskie-rok-b-2021 

 

Nasza strona zapisuje pliki cookies na twoim urządzeniu zgodnie z ustawieniami twojej przeglądarki.