radość z życia złożonego w dłonie
mądrymi garściami
chwytam ostrożnie z odwagą
cichym szeptem anioł mi powie
że myśleć trzeba mądrze
mówić z rozwagą
delektować się pocałunkami
przytulać myślami
służyć jako wyzwolony
w miłości
nigdy szczęśliwy
nie będzie kto jest przymuszony

wyrastać możesz z ubrań, butów, gadżetów
dorastać trzeba do dzieła
służby Bożej pełnej uśmiechów
kto mieni się znawcą wszystkiego
wszystkim udowodni
jak można być do niczego
znając się na wielu sprawach
życzliwość jest taktowna
i pomoc łaskawa
przyjaźń z mądrością przezorna

przychodzę cię zachęcić
wiedzą nie chcę zniechęcać
zjednoczeni we wspólnocie
każdy z osobna
wszak razem zaproszeni
komunią nieba zachwyceni
patrzymy z nadzieją co ma wielkie serce
słuchamy z wiarą co zakorzeni się więcej
czynimy z miłością co kocha
przyjaźń do człowieka i Boga

czasem potykam się w słowach
bywa że w potyczki
słowne
niepotrzebnie wchodzę
cieszę się tobą życie
a w życiu żyjącymi
miedzy sobą
pozwól że podziękuję
za chwilę
i prędzej
uprzedzę
uprzedzenia
niezadowolenia
dziękuję za ciebie
potrzebujemy siebie

na 6 Niedzielę Wielkanocy rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla, 30.04.2024

Rozważanie na 6 NIEDZIELĘ WIELKANOCY (ROK B) - III
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/571-rozwazanie-na-6-niedziele-wielkanocy-rok-b-iii 

Nasza strona zapisuje pliki cookies na twoim urządzeniu zgodnie z ustawieniami twojej przeglądarki.