nawet „wykształceni” sądzą „książkę po okładce”
podniecając się niezdrowo zdjęciami
nie czytają - obawiają się i pachną lękami
słyszeli o Marii siedzącej u stóp Pana
cała zasłuchana
żonglując świętymi cytatami
mają nieczyste intencje
nie daj Boże
wpaść w cyników ręce
jak oczyścić przekonanych o swojej doskonałej czystości?
gdy uderzają w cudze piersi grzechami
dokładnie badają winy innych, a nie swoje
boją się słońca – sami dla wszystkich słońcami
poczekam z cierpliwą miłością
tworząc nie wyłomy
budując mosty
czy jesteś uśmiechnięty i radosny
czy jesteś smutny i żałosny
zatęsknij za niebem chodząc po ziemi
zafascynowany człowiekiem
życząc dobrego dnia
każdego dnia
Bóg wie czego chcesz
jak twoje życie ma się do mnie,
jak zbliża i oddala do Niego
i jak szanujesz siebie samego
przed wiekami pokochanego
w bezkresie ograniczoności
w mikrokosmosie codzienności
dotyków czułych uśmiechem
i uników złośliwych cieniem
łatwiej wyciągnąć palec wskazujący
niż otworzyć serce
przemykasz mi myślą życzliwą
boisz się tą obecną chwilą
którą chwile chwały miną
cenię cię nawet w rozterce
jak nie rozmienić się na grosze
szumem sieci przemijając
godne chwile nie przeminą
moje serce jest dobre
docenia nawet uśmiechy drobne
moje serce jest drogie
wielokrotnie ciągane
po wertepach błędów na życiowej drodze
Serce – dziękuję za serce
Twoje jest stwórcze
składam ofiarę – niemodne słowo -
kiedy łatwiej oczekiwać niż dziękować
ofiarowuję moje życie całe
w nim goryczy czarę
z kielichem radosnego wina
smakując czym jest miłość co słucha a nie wyrokuje
na 6 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Paradyż. 2024.02.09
Rozważanie na VI NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ (ROK B) - III
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/559-rozwazanie-na-vi-niedziele-zwykla-rok-b-iii